Jedną z wielu zalet Tureckiego Wybrzeża Egejskiego jest to, że za grosze można zwiedzić Greckie Wyspy (m.in. Rodos, czy Kos).
Skorzystaliśmy z tej okazji i popłynęliśmy na Kos, czyli rodzime miasto „Ojca Medycyny” – Hipokratesa.
Nie będę się zbytnio rozpisywał o tym miejscu, ale w zamian będą fotki i video, które oddają klimat jaki panuje na tej pięknej wyspie.

Piękne wąskie uliczki, w których mieszanka stylów, zapachów i smaków może doprowadzić do zawrotu głowy

Wchodząc do lokalnych restauracji, można spotkać się z niesamowita otwartością właścicieli. Tutaj wystarczyło że spytałem czy mogę zrobić kilka zdjęć na bloga, a nie dość że właściciel się zgodził, to jeszcze oprowadził mnie po kuchni, przedstawił wszystkich pracowników i pokazał historię lokalu na zdjęciach

Musaka – tradycyjna Grecka „zapiekanka” z mięsem, bakłażanem, cukinią i serem; tutaj podana z frytkami
Jeśli chodzi o Grecję, to wrócę tam jeszcze nie raz, bo dawno nie zauroczyłem się żadnym miejscem jak tym, które udało nam się zobaczyć.