Europa

14

Niedocenione perełki Portugalii – Braga i Guimarães

Po intensywnych dniach spędzonych w największych miastach Portugalii: Porto i Lizbonie jak i kilku dniach na Azorach postanowiliśmy wykorzystać dwa ostatnie dni na zobaczenie północy kraju. Wybraliśmy trzy miasteczka Viana do Castello, Bragę i Guimarães. To był strzał w dziesiątkę.  Viana do Castello położone jest nad rzeką i oceanem. Miasteczko może nieszczególnie nas ujęło ale jeśli…

1

Lizbona na weekend – co zjeść i zobaczyć w stolicy Portugalii?

Znacie to uczucie kiedy jesteście na urlopie, siadacie w niewielkiej knajpce w nadmorskim mieście/miasteczku/wsi, zmęczeni po całodniowym zwiedzaniu odkładacie plecak i aparat na krzesło obok. Słońce jest już dosyć nisko, zaraz budynki dookoła nabiorą złotej poświaty, nastaje błogi spokój, słychać jedynie głosy lokalesów i ich sztućce, a kiedy próbujecie jedzenia i zapijacie go łykiem wina spoglądając na swojego towarzysza podróży czujecie…

0

Azory cz. 3 – Wisienka na torcie czyli zachód wyspy Sao Miquel

Kojarzycie te słynne pocztówkowe zdjęcia z Azorów przedstawiające ujęcie dwóch jezior z lotu ptaka? Jeśli nie to dziś Wam je pokażemy. Miejsce to wygląda dokładnie jak na pocztówkach i w przewodnikach. Zachód wyspy jest bardzo atrakcyjny turystycznie i to tam spotkaliśmy najwięcej turystów (jeśli w ogóle możemy mówić o dużej ilości turystów w kontekście Azorów) 😉 O tym…

1

Azory cz. 2 – Co zobaczyć (i zjeść) w centralnej części wyspy?

Ostatnio podpowiedzieliśmy Wam co zobaczyć na wschodzie wyspy Sao Miquel, a dziś przychodzimy do Was z praktycznymi informacjami odnośnie atrakcji w centralnej części wyspy. Północny środek wyspy to gratka dla smakoszy kulinarnych, my do dziś wzdychamy do kolacji, którą nam właśnie tam zaserwowano. Zaczynając od początku: wiecie jak rosną ananasy? Jeśli nie możecie to zobaczyć na…

1

Azory – raj dla zmęczonego mieszczucha cz. 1 (wschód wyspy)

Każdy kto nas zna wie gdzie chcemy spędzić emeryturę – odpowiedź: na Maderze 😀Dlatego za cel obraliśmy sobie zobaczyć kolejną portugalską wyspę Sao Miquel czyli największą wyspę archipelagu Azorów. Jesteśmy zachwyceni tym tripem dlatego jeśli zastanawiacie się czy jechać to kupujcie bilety i lećcie tam najlepiej jutro! Z resztą mamy nadzieję, że poniższe zdjęcia i…

0

Porto – co zwiedzić w weekend?

To był pierwszy raz kiedy kupiliśmy bilety niemalże rok przed datą wylotu… Jak tylko WizzAir uruchomił połączenie lotnicze z Wrocławia do Porto wiedziałam, że bilety muszą być nasze. I tak udało się nam wyrwać bilety za 300 zł w dwie strony. Wiedzieliśmy, że na pewno przy okazji odwiedzimy Lizbonę. Zastanawialiśmy się nawet nad przejechaniem całego kraju, gdyż…

1

Kreta: Krwawa plaża w Elafonisi, gigantyczne fale w Falasarnie i kamyk w oku nad Balos

Po wizycie w miastach na zachodzie Krety postanowiliśmy zobaczyć trochę natury. Elafonisi Ptaszki ćwierkały, że grzechem jest nie zobaczyć jednej z najpiękniejszych plaż w Grecji – Elafonisi. Krystaliczna wda i złoty, miękki piasek. Charakterystyczna, różowa plaża nad małą wysepką przypomina karaibskie klimaty (jedynie palm brak). Co ciekawe w konkretnym sezonie spotkamy tu żółwie morskie.Skąd różowy piasek?…

1

Kreta: Pedałowanie po słodkowodnym jeziorze, obiad w Chanii i zachód słońca w Rethymnon

Kreta – „królowa greckich wysp”, na której narodził się mityczny Zeus. To tu wytwarzana jest podobno najlepsza na świecie oliwa (coś w tym jest… Polecamy zakup oliwy, nie jednej a minimum trzech butli!) Jest ona czwartą grecką wyspą (zaraz po Rodos, Simi i Kos) jaką odwiedziliśmy i jak do tej pory chyba najbardziej atrakcyjną.Mieliśmy to szczęście i wylądowaliśmy…

0

Jak na własną rękę zorganizować majówkę w Austrii?

Nie mając planu na majówkę, błądziliśmy palcem po mamie szukając miejsca,  do którego możemy dojechać samochodem. W końcu na wykupienie taniego lotu było już za późno więc pozostało nam zatankować furę i jechać przed siebie. Pamiętając o tym, że mała alpejska wioska Hallstatt zawsze była na mojej liście „do odwiedzenia’, postanowiliśmy – padnie na Austrię. Od razu zaznaczę, że pominęliśmy…

1

Salzburg – miasto Mozarta i… najlepszego piwa!

Alpejskie miasto Salzburg było naszym ostatnim punktem na mapie, które odwiedziliśmy podczas 8-dniowego roadtripu po Austrii. Pomimo licznych zabytków Salzburg nazywany jest miastem Mozarta. Nie dość, że znany kompozytor tu się urodził, został ochrzczony (w Katedrze św. Ruperta pierwotnie wybudowanej w 774 r.) to również spędził swoje wczesne dzieciństwo. Miasto jest wręcz przesiąknięte Mozartem. Oprócz zabytków takich jak pomnik kompozytora lub dom…

1

Zamek Disneya istnieje naprawdę?

Zaledwie 5 km od granicy austriackiej, a 115 km od miasta Innsbruck znajduje się niebywały zamek Neuschwanstein. Zdecydowaliśmy się zboczyć z kursu i zobaczyć zamek na własne oczy. Podobno sam Walt Disney tworząc swoje słynne intro wzorował się na Neuschwanstein. Na początek podzielimy się z Wami krótką historią zamku, która według nas jest bardzo interesująca. W…

2

Wodospad Krimml i uroczy Innsbruck – jak upiec dwie pieczenie na jednym ogniu?

Planując majówkę w Austrii chcieliśmy odwiedzić tamę wodną Kaprun oraz przejechać drogę alpejską Großglockner. Niestety obie atrakcje były nieczynne na początku maja więc obeszliśmy się smakiem. Na szczęście znaleźliśmy dla nich godne następstwo, mianowicie wodospad Krimml oraz nie byle jakie miasteczko – Innsbruck. O wodospadzie wcześniej nie słyszeliśmy pomimo, że jest on jednym z najwyższych wodospadów…

1

Must see: Dachstein Skywalk i największa lodowa jaskinia na świecie!

Przed przyjazdem przyjazdem do Austrii mieliśmy na celowniku głównie Hallstatt. Wtedy padło pytanie: Co dalej? Okazało się, że tydzień to zdecydowanie za mało, żeby zobaczyć wszystkie, największe atrakcje jakie proponuje ten alpejski kraj. Wybraliśmy więc spośród tych, które były już otwarte/jeszcze nie zamknięte z powodu przerwy sezonowej. I tak padło na dwie nieznane nam wcześniej atrakcje. Dziś…

1

Hallstatt – malownicza wioska, którą skopiowali Chińczycy

Czy słyszeliście kiedykolwiek o miejscowości tak pięknej, że aż Chińczycy postanowili ją skopiować? Nie jeden, nie dwa budynki ale całą miejscowość. Tak mowa o Hallstatt! Miejscowość, która u wielu ludzi znajduje się na podróżniczych „bucket list” była również naszym marzeniem. Malowniczo położona wioska znajduje się zaledwie 8 h jazdy samochodem z zachodnich granic Polski. Od kilku lat mięliśmy…

1

Majówka w Austrii – kraina alpejskich jezior

Kilka lat temu usłyszałam o pewnej, niewielkiej miejscowości położonej nad jeziorem u podnóża Alp. Patrząc na pocztówkowe zdjęcia tego miejsca wiedziałam, że musimy kiedyś tam pojechać. GPS pokazywał około 8 godzin jednak przez lata nie myśleliśmy o Austrii jako celu naszych podróży. Ponadto ceny w Austrii wydawały się ogromne. Trochę mi zajęło wyszukanie tanich noclegów,…

1

Andaluzja 4/5: Lucky day! Czyli ekspresowa wyprawa do najstarszego miasta w Hiszpanii – Kadyksu

Zaraz po Gibraltarze naszym kolejnym punktem była Sewilla. Jednak grzechem by było odpuścić położony całkiem po drodze Kadyks czyli najstarsze hiszpańskie miasto (założone przez Fenicjan 1100 lat p.n.e). Postanowiliśmy spędzić tam chociaż te 2 – 3 godziny. Przed nami jednak była noc, więc w drodze powrotnej z Gibraltaru całkiem przypadkiem wybraliśmy miejscowość na nocleg: Los Caños de Meca….

2

Andaluzja 3/5: Jedniodniowy wypad na Gibraltar

Odkąd pamiętam Gibraltar był na naszej podróżniczej „bucket list”. Wyobrażenie o wielkiej skale położonej u brzegu błękitnych wód powodowało w nas wielką chęć zobaczenia tego miejsca. A świadomość tego, że skałę zamieszkują małpy potęgowało tę chęć ? Wyobrażaliśmy sobie te niewielkie (6,55 km2) terytorium brytyjskie jako egzotyczne miejsce sąsiadujące z Hiszpanią. Nasze wybujałe wyobrażenia szybko zniknęły…

1

Andaluzja 2/5: Ukryte perełki – Ronda i Setenil de las Bodegas

Zaledwie półtora godziny (czyli ok. 100 km) od Malagi leży malownicza, położona pośród gór miejscowość Ronda. Jest to obowiązkowy punkt do zobaczenia dla każdego kto znajdzie się w Andaluzji chociaż na kilka dni. Polecamy Hotel Andalucia w Rondzie – ceny przystępne, auto można zaparkować bezpłatnie na pobliskich ulicach, a dla niezmotoryzowanych: dworzec jest naprzeciwko. Wiele…

2

Andaluzja 1/5: Intensywne 24h w słonecznej Maladze

Co roku gdy zbliża się zima, liście zaczynają spadać z drzew, o 16:00 jest już ciemno, a wychodząc z domu musimy zabrać cały komplet akcesoriów (rękawiczki, parasol, czapka) aby nie zamarznąć, marzymy o wyjechaniu w jakieś cieplejsze miejsce. Myślimy: „Nawet 15 stopni wystarczy”. W tym roku w końcu ziściliśmy nasze coroczne gdybania. Jak tylko Ryanair ogłosił latem jesienne…

0

Citybreak: 24 godziny w Mediolanie? Why not?!

Jeden dzień w Mediolanie? Czemu nie? Aż chciałoby się krzyczeć: https://www.youtube.com/watch?v=qc5tNeuYRG8 Na początek trochę suchych faktów: Mediolan (liczący 1,3 miliona mieszkańców) jest stolicą regionu Lombardia. Położony w sąsiedztwie Alp i jezior, jest na wyciągnięcie ręki przy tylu dostępnych, tanich lotach z Polski do Bergamo. Do stolicy Lombardii w ok. godzinę dostaniemy się z lotniska w Bergamo (pociągiem lub…

0

Z wizytą w Królewskiej Przystani, czyli Dubrovnik wita

Do chorwackiego Dubrownika wjechaliśmy od strony Czarnogóry. Początkowy plan zakładał, że dotrzemy tam wynajętym samochodem, jednak każde przekroczenie granicy wiązało się z dodatkowym kosztem („jedynie” 62 Euro), dlatego wybraliśmy transport publiczny (jak na cebulę przystało:)). Nie wyszliśmy jakoś bardzo na plus, ale czy ktoś z Was jechał TAKSÓWKĄ z Chorwacji do Czarnogóry? 😉 Zaczynijmy od…

0

Czarnogóra 4/4: Herceg Novi, Port Montenegro, Kotor, Park Narodowy Lovcen, Cetynia, Budva

Z Žabljaka do Herceg – Novi dotarliśmy wieczorem o zachodzie słońca.   Mieliśmy przyjemność mieszkać (a raczej spać) tam dwa dni, z dala od zgiełku, wśród „blokowiska” miejscowych. Widok z balkonu na Adriatyk był dodatkowym atutem: Ciekawostka: Nawet czarnogórskie Seby z bloku potrafią zadbać o porządek klatki schodowej. Z pozoru przerażający wieżowiec, w środku przytulny budyneczek. Samo Herceg-Novi traktowaliśmy…

0

Czarnogóra 3/4: Park Narodowy Durmitor i kanion rzeki Pivy

Zapraszamy na ciąg dalszy najpiękniejszej trasy Czarnogóry (z południa na północ), która zaczyna się nad Jeziorem Szkoderskim, a kończy w Parku Narodowym Durmitor.   Zjeżdżając z wąskich serpentyn okalających Jezioro Szkoderskie, omijając Podgoricę, kierując się na Kolašin, wjechaliśmy w górską drogę prowadzącą wzdłuż rzeki Morača. Szmaragdowy kolor rzeki i cień czerwonych gór stały się miłą odskocznią od plaż, które zostawialiśmy za sobą. Przed miejscowością Kolašin…

0

Czarnogóra 2/4: Jezioro Szkoderskie

O tym jak rozpoczęliśmy nasz trip po Czarnogórze rozprawialiśmy się tu <klik> Ta część podróży (z południa na północ) utkwiła nam najbardziej w pamięci i niesie za sobą najważniejsze wspomnienia z zielonego serca Czarnogóry. Z perspektywy czasu, porównując do wszystkich naszych innych roadtripów uważamy, że była to najbardziej wymagająca trasa, na której drogi przyprawiały nawet najodważniejszych kierowców o…

0

Szlakiem Bonda – Zachwycające Como

Od kilku lat mieliśmy „crusha” na jezioro Como, które nie wiedzieć czemu wydawało się być bardzo odległym marzeniem. Pomijając już niezapomniane ujęcia z „Casino Royale”, zawsze chcieliśmy postawić stopę w tym obłędnym miejscu. Przyznam szczerze, że teraz zastanawiam się czemu Como zawsze było tak odległym planem. Przecież dojazd z Polski samochodem zajmuje ok. 12 godzin, a…

1

Simi – urocza sąsiadka Rodos

Symi/Simi Będąc na Rodos, grzechem jest nie popłynąć na pobliską wysepkę Symi. Malutka wyspa sąsiaduje z Turcją w odległości 7 kilometrów. Symi słynna jest głownie z ziół oraz naturalnych gąbek. Na wsypie znajdziemy kościół Panoramitis Archanioła Michała (1783 r.) znany z interesującej dzwonnicy oraz podłogi zrobionej z mozaiki (tzw. otoczaków.) Niezapomnianym widokiem są domy wkomponowane…

0

Gran Canaria – „kontynent w miniaturze”

Często można usłyszeć różne opinie na temat Wysp Kanaryjskich. Jedni mówią, że nie ma tam nic poza białymi plażami, litymi skałami i „marsjańskim” klimatem. Inni, że jest zielono, górzyście i jednym słowem cudownie. Jak zatem jest naprawdę? Cóż obie strony mają rację. Do archipelagu przynależy kilka wysp wulkanicznych i nie będzie kłamstwem stwierdzenie, że każda…

0

Madera – Małe Europejskie Hawaje

Sam nie wiem jak rozpocząć dzisiejszy wpis. Miałem pisać o podróżach i zaletach z nimi związanych, o przyjemnościach związanych z dążeniem do znalezienia „swojego miejsca na ziemi”, oraz o tym jak poznawanie świata jest fajne i nagle uzmysłowiłem sobie, że może to być trochę bezcelowe, bo co jeśli ktoś już takie miejsce odnalazł? Dla jednych…

3

Drezno – Miasto, którego nie było

Drezno. Miasto, które po nalotach podczas drugiej Wojny Światowej przestało praktycznie istnieć. Sterta kamieni, gruzu i brzydkich Niemek. Takie własnie wyobrażenie o mieście położonym nad Łabą miałem jeszcze do minionej soboty. Pomimo tego, że z Wrocławia do Drezna jest tylko 260 kilometrów prostej jak drut drogi, to jakoś nigdy specjalnie mnie tam nie ciągnęło. No…

0

Dlaczego warto odwiedzić Kraków

Kiedyś, jak byłem małym chłopcem (czyli w sumie jakiś tydzień temu), myślałem, że Kraków jest takim Wrocławiem z nieco większym rynkiem. Nie mogłem sobie wyobrazić siebie zachwycającego się tym miastem, bo przecież to niby to samo co mój ukochany Wrocław, tyle tylko, że mają zamek i Smoka Wawelskiego. Niestety podczas minionego weekendu musiałem zweryfikować moje…

0

Tureckie Wiatraki i Kebaby

Ostatni dzień wakacji. Niby nic, bo wyjazd był cudowny i zostaną mega wspomnienia, ale mimo wszystko czuję jakiś niedosyt, że za szybko, że za mało rzeczy zobaczyliśmy, że za mało ludzi poznaliśmy, itd. itp. Jednak nie ma tego złego. Po dłuższej przerwie w głowie pojawiło się miljon pomysłów jak rozwinąć bloga, w którym kierunku iść,…

2

Wapienne wanny i Złoża Bawełny, czyli Turcja Egejska cz. 2

Bawełniany Zamek, Bawełniana Twierdza, Wapienne Tarasy, Hierapolis, czy basen Kleopatry. Wszystkie te nazwy mówią o jednym miejscu, czyli o słynnym Pamukkale. Turcja jest miejscem niezwykle atrakcyjnym dla turystów lubiących nie tylko leżeć plackiem, ale też połazić i pozwiedzać. Takie miejsca jak Efez, Kapadocja, czy Troja, to miejsca, które warto odwiedzić, jednak nic nie przykuwa tak…

2

Plaże, palmy i miljony smaków, czyli Turcja Egejska.(cz. 1)

Boże, jakie życie blogera jest ciężkie. Ciągłe wyjazdy, z których nic nie ma, a jak już jest to tylko plaże, darmowe drinki z palemką, czy półnagie szwedki wywijające swoimi powabnymi ciałami na przyhotelowym basenie… Na dodatek trzeba coś pisać, a przy tak niesprzyjających warunkach jest to prawie niemożliwe. Ale jakoś zacząć trzeba, pomimo chwilowej pustki…

4

Foodfight na Wrocławskim Festiwalu Dobrego Piwa.

Kolejny piękny deszczowy majowy weekend za nami. Tym razem wybraliśmy się do Zamku w Leśnicy, coby w celach naukowych „przetestować” kilka(-naście?) rodzajów piwa i zjeść coś ciekawego. Poniżej krótka relacja video: Kilka dodatkowych słów. Szkoda, że pogoda nie dopisała, bo wierzę, że byłoby naprawdę fajnie. Organizatorzy stanęli na wysokości zadania i poza wystawcami piwa, mogliśmy posmakować…

2

Majówka w Biskupinie

Na tegoroczną Majówkę cofnęliśmy się w czasie i wybraliśmy się do miejsca, z którego po części się wywodzimy. Odwiedziliśmy Osadę w Biskupinie, która liczy ok 9 tysięcy lat aby sprawdzić czy znajdziemy tam coś jadalnego i dowiedzieć się jak wyglądały nawyki żywieniowe w pradawnych rodach słowiańskich. Mógłbym tutaj wkleić linka do wikipedii, coby polegać na…

1

Foodfight na Wrocław Tattoo Konwent 2013

Pomimo bardzo niesprzyjającej aury (15 stopni i niemal nieustanny deszcz) na imprezę ściągnęły setki kolorowych ludzi. My jednak poza standardowym zwiedzaniem postanowiliśmy sprawdzić czy znajdziemy coś do jedzenia. Co do samego konwentu, to muszę przyznać, że organizatorzy stanęli na najwyższym poziomie. W każdej chwili na konwencie działo się coś wartego uwagi i każdy mógł znaleźć…

Images are for demo purposes only and are properties of their respective owners. Old Paper by ThunderThemes.net