Dziś mamy środę, więc pora na jakiś przepis.
Jako, że kilka dni temu w Stanach odbył się finał Superbowl, przyszła mi do głowy potrawa, która do jest amerykańska do szpiku kości.
Panie i Panowie, czas na Buffalo Wings:
Składniki:
1. Kilogram skrzydełek;
2. Szklanka mąki;
3. Olej do smażenia;
4. Sos „Frank’s RedHot Wings” (bez niego skrzydełka nie wyjdą. Nie i kropka. Kupić można albo na allegro, albo w „Kuchniach Świata”)
5. Tabasco i sos worcestershire.
6. Pół kostki masła.
Przygotowanie:
Przygotowanie jest prawie tak proste jak zrobienie frytek: najpierw kroimy skrzydełka na części, potem wkładamy do worka i zasypujemy mąką. Dokładnie mieszamy, po czym przekładamy do mocno rozgrzanego oleju. Obsmażamy przez kilka minut, wyciągamy, po czym po chwili obsmażamy ponownie.
W międzyczasie w małym garnku rozpuszczamy pół kostki masła, razem z sosem RedHot, kilkoma kroplami tabasco i kilkoma kroplami sosu worcestershire.
Jak skrzydełka będą już zarumienione, wyciągamy je i odcedzamy, po czym zalewamy przygotowanym sosem.
Mieszamy i gotowe.
Podziękujecie mi później:)