W muzyce często bywa tak, że młody (nowy) artysta chcąc się wybić robi cover jakiegoś ulubionego kawałka i wypuszcza go jako singiel. Najczęściej dotyczy to nowych bandów tworzących muzykę pop, które zaraz po wydaniu „singla” umierają śmiercią naturalną. Bywa jednak czasem tak, że znany muzyk z pokaźnym dorobkiem robi cover jakiegoś starego, niekoniecznie znanego utworu aby oddać hołd oryginalnemu artyście, lub po prostu przekazać wartość starego utworu nowszemu (lub starszemu) pokoleniu.
Dziś moja lista 10 najlepszych coverów, które często są bardziej znane od oryginałów.
Kolejność oczywiście przypadkowa (w tekstach pod coverami znajdują się linki do oryginałów – to tak na wypadek gdyby ktoś przeoczył).
1. Limp Bizkit – Behind Blue Eyes
Piosenka została wydana na albumie Results May Vary z 2003 roku.. Pomimo tego, że oryginalna wersja the Who podoba mi się dużo bardziej, to przyznać muszę, że cover jest dużo bardziej znany, a wszystko za sprawą wykorzystania go do promowania filmu Gothika. Utwór z miejsca stał się hitem i przez długi czas utrzymywał się na światowych listach przebojów.
2. Ozzy Osbourne – Fire
Utwór pochodzi z płyty „Under cover„, którą Ozzy wydał jako tribute dla znanych i lubianych piosenek. Album zawiera tylko i wyłącznie covery, a wśród nich można znaleźć przeróbki hitów takich jak Woman Johna Lennona, Sunshine of your Love Cream, czy Sympathy for the devil Rolling stonesów i jak wiele z nich mogło znaleźć się w tym zestawieniu to właśnie Fire (w oryginale The Crazy World Of Arthur Brown) ma w sobie tego niesamowitego powera, którym można spokojnie katować sąsiadów zza ściany.
3. Guns n’ Roses – Knockin’ on Heaven’s Door
Pomimo tego, że utwór Boba Dylana coverowano wiele razy (m.in. Greatful Dead, Eric Clapton, czy U2), to właśnie wersja Guns n’ Roses jest i chyba pozostanie tą najbardziej znaną. Ba, wiele osób nie ma pojęcia, że jest to cover, bo Gunsi zrobili to tak dobrze i tak w ich stylu, że ich wersja przez długi czas utrzymywała się na różnych listach przebojów i to na dużo wyższych miejscach, niż oryginał.
4. Alient Ant Farm – Smooth Criminal
Tak wiem – Michael Jackson zrobił to miliard razy lepiej. Tak wiem, zespół zrobił ten cover żeby się wybić i pomimo późniejszych prób promocji własnych utworów świat o nich zapomniał. Ale szczerze powiedziawszy „wisimito” – mam sentyment to tej wersji, a poza tym idealnie nadaje się do auta.
5. Johny Cash – Hurt.
Tutaj jeden z moich ulubionych coverów. Komu nie uroniła się łezka przy teledysku tej jest nieczułym kutasem i może więcej nie odwiedzać bloga. Tym bardziej, że teledysk został wydany prawie na równi ze śmiercią Casha i pokazywał sceny z życia muzyka. Co ciekawe, utwór został podsunięty Johnemu przez producenta Ricka Rubina, który równocześnie był przyjacielem Trenta Reznora z Nine Inch Nails, który wydał ta piosenkę w 1995 roku. I jak wersję Reznora uwielbiam, tak łamiący się i wyniszczony głos Casha sprawia, że za każdym razem włosy stają dęba a łzy same napływają do oczu.
6. Lenny Kravitz – American Woman
Bożyszcze kobiet ma na swoim koncie wiele hitów, jednak nie wszystkie są tylko jego. Mało kto wie, ale American Woman był wydany już w 1970 roku przez Kanadyjski band Guess Who, jednak znany się stał dopiero w 1999 roku za sprawą Lennego, który zrobił cover na potrzeby filmu Austin Powers 2 – Szpieg który nie umiera nigdy. Przyznać muszę, że oryginał ssie i wersja Kravitza jest miljon razy lepsza.
7. Metallica – Whiskey in the Jar
Chyba największa rozróba na planie teledysku w historii (zaraz po promo Food Fight;)). Mocny ostry riff i mocne słowa opowiadające historię pijusa, który obrabował Kapitana Farrella zna chyba każdy, jednak nie każdy wie, że oryginalnie była to Irlandzka ludowa piosenka i tak naprawdę wersje The Dubliners, czy Thin Lizzy są też jest coverami.
8. Marylin Manson – Sweet Dreams
W tym przypadku nie można powiedzieć, że cover jest lepszy od oryginału. Jest po prostu inny. Wersja Eurythmics jest typowym hiciorem z lat 80 – syntezatorowe brzmienie, lekko kiczowata oprawa i ten lekko zawodzący śpiew. To co zrobił Manson było przerobieniem utworu na jego modłę. Dzięki niemu piosenka zyskała zupełnie nowego wydźwięku – stał się mroczny i lekko przerażający – jak koszmar który nawet po przebudzeniu nie pozwala ponownie zasnąć.
9. Jimi Hendrix – All Along The Watchtower
Już drugi cover Boba Dylana w zestawieniu. Jednak przeróbka Hendrixa jest tak dobra, że Dylan czasami grał na koncertach właśnie tą wersję. To właśnie cover znany jest na całym świecie i śmiało można stwierdzić, że jest lepszy od oryginału. No i ten charakterystyczny, brudny” styl Hendrixa…
10. Richard Cheese – Closer
Na zakończenie coś na rozluźnienie. Richard Cheese znany jest z tego, że przerabia znane utwory na wersję lounge i jest w tym niesamowity. Z resztą dobitnie świadczy o tym zamieszczony utwór, bo jak oryginał NIN jest genialny, to poniższe słowa w wykonaniu Cheesa nabierają nieco innego wydźwieku:
„I wanna fuck you like an animal
I wanna feel you from the inside
I wanna fuck you like an animal
My whole existence is flawed
You get me closer to God”
Prawda, że radośnie? XD